Czarnobyl. Słowo, które w osobach urodzonych w latach 80-tych i wcześniej, wywołuje strach. Strach przed czymś, co nazywa się często „niewidzialnym wrogiem”. Skażeniem radioaktywnym. Katastrofa w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej z kwietnia 1986 roku, do dziś pozostawiła na ludzkości piętno, którego nie sposób się pozbyć. Czy jej skutki naprawdę były tak przerażające? Czy Strefa Wykluczenia, zajmująca dziś teren ponad 2,5 tys. km² w północnej Ukrainie jest naprawdę miejscem wymarłym? Postapokaliptyczną pustynią? Jak zmieniła je wojna? Sprawdzimy to. Przejdziemy się ulicami Czarnobyla i Prypeci - miasta dziś kompletnie opuszczonego. Wejdziemy do sterowni bloku numer 4 elektrowni, w której podejmowano decyzje w noc katastrofy. Zbadamy instalacje wojskowe, które w czasach Związku Radzieckiego były ściśle tajne. Wreszcie... poznamy mieszkańców dzisiejszej Zony. Najsilniejszych ludzi na świecie.

Dominik Wójcik - z zawodu dziennikarz, z zamiłowania eksplorator opuszczonych miejsc. Urodzony w 1991 roku „nie zdążył” na czarnobylską katastrofę, jednak jej skutki odczuł wręcz bezpośrednio. Pierwsze kroki w Strefie Wykluczenia stawiał w 2010 roku. Od tego momentu, wybrał się do Zony jeszcze kilka razy. I zawsze odkrywał tam coś nowego. Czasem smutnego, czasem zabawnego. Czasem przerażającego, a czasem... wzruszającego. A wszystko to w towarzystwie ogłuszającej ciszy opuszczonego miasta.

W 2022 roku został członkiem redakcji portalu Napromieniowani.pl - jednego z największych na świecie, traktującego o Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia i energetyce jądrowej. Od ponad 12 lat eksploruje opuszczone miejsca. Odwiedza nie tylko polskie obiekty. Na wyprawach był także w Czechach, Austrii, Niemczech i Francji. Od niedawna schodzi również pod ziemię, czołgając się lub brodząc w wysokiej wodzie, w porzuconych często dziesiątki lat temu kopalniach, sztolniach czy instalacjach wojskowych. Kiedy ktoś pyta: Po co to robisz? Odpowiada: nienawidzę tego pytania. To chyba choroba.

W wolnych chwilach zapalony kibic piłki nożnej i hokeja na lodzie oraz absolutny fanatyk kultury postapokaliptycznej, z literaturą i filmami na czele.