W środę w filii w Łękach oglądaliśmy animację "O, Yeti".
Chińska produkcja była pełna zabawnych scen ale też wzruszała i zaskakiwała.
Polcamy ten film na zimowe wieczory przy ciepłej herbacie.
W środę w filii w Łękach oglądaliśmy animację "O, Yeti".
Chińska produkcja była pełna zabawnych scen ale też wzruszała i zaskakiwała.
Polcamy ten film na zimowe wieczory przy ciepłej herbacie.